poniedziałek, 16 lutego 2015

Realizm i bajka - Jurek Owsiak i bohaterowie "Zakochanego kundla" :)

Cześć wszystkim ! :)

Ferie się zaczęły, a ja siedzę sobie w domu. Sama nie wiem co mam robić... Z choroby został mi tylko kaszel, dzisiaj byłam u lekarza. Nic ciekawego mi doktorka nie powiedziała, a i jak na złość wychodząc z przychodni wiatr mnie prawie przewrócił -.- Wspólnie z koleżanką stwierdziłyśmy, że głupie jest spanie do 13 i mówienie, że nic nam się nie chce. Sama jestem okropnie leniwa i trudno mi cokolwiek robić, czy pomóc mamie w zakupach, w sprzątaniu, czy zabrać się za rysowanie, wyjść na dwór, albo chociażby wstać rano, np. o 9 i ubrać się jak człowiek, zjeść śniadanie, a nie wstawać od razu na obiad. Dzisiaj musiałam wstać o 8 i wstałam - do tego lekarza. Ubrałam się, zjadłam śniadanie, do lekarza i z powrotem, poszłam zrobić zakupy, pomogłam mamie w obiedzie, posprzątałam i jeszcze narysowałam coś, a na dodatek PISZĘ POSTA. Tak rano wstałam i ile rzeczy zrobiłam. Na serio każdemu polecam, warto czasem wstać wcześnie i spokojnie się ogarnąć.

Co do rysunków to pierwszym z nich jest Jerzy Owsiak. Ostatnio na jakąś akcję WOŚP nauczycielka poprosiła mnie o jego portret. Narysowałam tego pana, co sprawiło mi dużo przyjemności. Kredki K-I-N Polycolor Portrait oraz K-I-N Mondeluz ( o których nie mam pojęcia kiedy dokładniej napiszę... ). Nie wiem co się z nim stało, ale wiem, że coś tam wygrał ten mój portret :D Tak więc oto Jurek Owsiak:



A teraz czas na drugą pracę, którą skończyłam w Walentynki i szczerze jak zwykle jest sporo błędów, które chciałabym poprawić. Praca w bajkowym stylu, jednak nie jestem pewna czy wyszło dokładnie tak jak chciałam... Ale mimo wszystko jest ładnie hehe ;3 Lady i Tramp ( Chyba dobrze pamiętam ich imiona... O.o ) z bajki "Zakochany kundel" :)



Mam mnóstwo planów na rysunki, ale nie wiem kiedy mam to wszystko zrobić... Ale dam radee :D
Tak więc życzę Wam miłego tygodnia i dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny ♥
Papa i do następnej notki ^^ ! :*

niedziela, 8 lutego 2015

Przeprosiny :) - Anna + Misaki

Cześć wszystkim !

Chcę przeprosić za ponad miesiąc nie pisania notek... Po świętach każdy dzień był wyjazdem do rodziny. Potem musiałam skupić się na ocenach, bo przecież koniec semestru. Nagle ni stąd ni zowąd na ostatniej lekcji chemii przed wystawieniem ocen pani z chemii mnie poprosiła do odpowiedzi, a ja zupełnie nieprzygotowana dostałam dwójkę. I tak oto mama kazała mi się uczyć przez te parę dni, a potem wszyscy jakby zmówili się żeby robić całej naszej klasie kartkówki -.- m.in. historia, fizyka, matematyka... I oczywiście musiałam się uczyć. Teraz zachorowałam, więc mam trochę wolnego ;) Za tydzień już ferie, postaram się wykorzystać je na rysowanie, które później opublikuję w notkach, które z kolei postaram się pisać częściej. Więc mam nadzieję, że wybaczycie ! :**

Pani z matmy to moja wychowawczyni, która była dawno temu wychowawczynią mojego brata. Widziałam przerażenie w jej oczach, gdy na początku września wyczytywała moje nazwisko haha xD Mój brat kiedyś ze swojej głupoty usiadł na umywalce w toalecie i po prostu pękła za co trzeba było zapłacić... Ze mną nie jest aż tak źle, ale wg pani "pyskuję" co w moim punkcie widzenia jest tylko obroną mojego własnego zdania, bo jestem wygadana :3 Może kiedyś się dogadamy... ;dd

A teraz przejdźmy do rzeczy. Już dawno chciałam Wam pokazać Annę z "Krainy Lodu". W planach mam jeszcze narysować Elsę, ale zostawmy to na później ;)) Annę wykonałam kredkami Koh-I-Noor Polycolor Portrait w zeszłym roku. Nie było możliwości jej pokazania wcześniej, ponieważ wisiała w szkole na wystawie ;d Włosy były bardzo przyjemne w rysowaniu, brwi są nieco krzywe, a przy ubraniu mało się starałam - przyznaję się xD A więc przedstawiam Wam Annę :D

11.04.14 r.


Oraz druga praca w związku z tym, iż moje kredki już dawno do mnie dotarły postanowiłam je wypróbować :) Ostatnio wciągnęło mnie jedno anime - Kaichou Wa Maid-Sama, którego główną bohaterką jest Misaki. Postanowiłam ją uwiecznić. Kredek akwarelowych Koh-I-Noor Mondeluz użyłam nie na sucho lecz na mokro, do czego z resztą zostały stworzone. Nie za dobrze napięłam papier akwarelowy, więc się trochę pomarszczył. Najpierw to niezbyt dobre napięcie, potem szkic ołówkiem i cieniowanie na sucho pote, zmaczałam. Robiłam to etapami żeby się nic nie rozmazało, jednak totalnie rozwaliłam mundurek :/ Błysk na włosach też nie wygląda zbyt pięknie... Tło to moja mała fantazja z kolorowymi bańkami ^^ Szczerze to bardzo polubiłam zabawę z tymi kredkami. Na pewno pojawi się więcej prac w tej technice. Jestem mega zadowolona z tej pracy ;D

23.01.15 r. Praca powstała przed wizytą księdza na kolędzie ;D 



A Wam jak się podobają moje prace ? :) Tak na marginesie chyba zacznę portretować postacie z bajek... Ale w dwóch wersjach - bajkowa i realistyczna. Co Wy na to ? Spróbuję coś takiego zrobić przez ferie i zobaczymy :D Za cel sobie wystawiam tworzenie moich prac bardziej rozpoznawalnymi, chcę coś dodawać do nich od siebie, jak np. te bańki u Misaki :) Miłego tygodnia ! (a zwłaszcza poniedziałku hihi ;3)

Do następnego razu ! :**

PS. Ja-mewa, ilustracją do rozdziału 16 zajmę się przez ferie ;) Wybacz za tak spore opóźnienie :*